Dostałem ostatnio sygnał od jednego z naszych czytelników, że brakuje mu trochę wpisów „na luzie”, które kiedyś wrzucałem dość często. Prawda jest taka, że ostatnimi czasy obowiązki w firmie nie pozwalały mi na częstsze zajmowanie się blogiem. Ale mam zamiar to nadrobić. 🙂 Dlatego też i do tej luźniejszej strony bloga będę wracał.
Trafiłem ostatnio na kilka ciekawych kampanii, których kreacje w ten czy inny sposób zagrały na moich emocjach. Okazuje się, że prosty przekaz na ważne tematy może poruszyć odpowiednie struny. Moje zostały poruszone.
Ciekawe kreacje graficzne #6 – Papier, bezdomni i wory pod oczami.
Święta zbliżają się wielkimi krokami, co niektórzy biorą sobie kilka dni urlopu by przez 2 tygodnie móc jeść, nadrabiać zaległości filmowe i cieszyć się z przyjazdu bliskich zza granicy (tak, to jest mój plan). Jako, że jednak o świątecznych reklamach było w poprzednim wpisie na „Na luzie” dziś będzie inaczej.
Co piszczy w YouTube #6.
Aby zrobić dobrą reklamę, taką która oprócz tego że będzie sprzedawać odniesie również sukces medialny (będzie się o niej mówiło, komentowało a wyświetlenia na YouTube będą rosły niczym nasz dług publiczny) potrzebny jest pomysł. Najlepiej prosty i genialny. Coś co przykuje uwagę, zaskoczy, rozśmieszy lub wzruszy. No chyba że olejemy to, pójdziemy po bandzie i zatrudnimy jakiegoś celebrytę lub artystę który samą swoją obecnością sprawi że dobry pomysł okaże się zbędny. I żeby było jasne – obie drogi są w porządku. To przecież odbiorcy reklamy determinują jej treść i przekaz. A ci jak wiemy są bardzo różnorodni. I dziś chciałbym pokazać Wam subiektywny wybór kilku reklam z udziałem artystów tworzących muzykę.