Zawsze przy okazji wprowadzania do oferty nowego produktu czy usługi, tudzież wypchnięcia ciekawej akcji promocyjnej pojawia się w głowie pytanie – co zrobić, żeby ludzie się o tym dowiedzieli? Jak sprawić by było o tym głośno i by klient znalazł to bez problemu w sieci. Z jakich form reklamy korzystać, czy w każdej branży będzie tak samo, na co zwrócić uwagę przy wyborze najlepszego dla nas rozwiązania.
Przy okazji wcześniejszych artykułów pisałem już o darmowych opcjach reklamy i niestandardowych podejściach. Tym razem chciałbym się skupić na tych bardziej oczywistych ale często też płatnych rozwiązaniach. Temat marketingu w Internecie jest wielki jak ego pewnego prezydenta i nie mam zamiaru teraz wyjaśniać po kolei wszystkich aspektów tego zagadnienia. Form, pomysłów, rozwiązań jest bez liku. Poniżej znajdziecie te które uważam za najbardziej wartościowe.
Wyszukiwarka
Forma: Tutaj sprawa jest dość prosta. W grę wchodzą przede wszystkim płatne kampanie Google Adwords czyli reklamy tekstowe. Kilkaset zł na miesiąc i można mieć już naprawdę fajne efekty. Pisałem już zresztą o tym tutaj. Warto przy okazji wyszukiwarki przypomnieć o pozycjonowaniu. Na dłuższą metę będzie to odnosiło większe korzyści niż płatne kampanie.
Dla kogo: Właściwie dla każdego. Nie ważne czy oferujesz usługi fryzjerskie, czy sprzedajesz odkurzacze. Ważne aby mądrze się do tego zabrać i określić czego dokładnie oczekujesz od osoby klikającej w reklamę. Jeśli masz jakąś fajną promocję, wprowadziłeś nowy produkt czy organizujesz konkurs to Adwords będzie się do tego nadawał idealnie. Wystarczy zaplanować kampanię, określić gdzie reklama ma kierować klikającego i ustalić budżet.
Strony tematyczne, ogólne
Forma: W przypadku stron tematycznych czy ogólnych wachlarz rozwiązań jest ogromny. Od standardowej reklamy displayowej (czyli graficznej), poprzez artykuły sponsorowane, mailing do bazy czy specjalne akcje konkursowe. Oprócz mnogości form mamy tu również sporo możliwości rozliczeniowych, dzięki czemu każdy może znaleźć sobie coś odpowiedniego. Można skupić się na kampanii sprzedażowej lub wizerunkowej. Wszystko zależy od nas i zasobności naszej kieszeni. Zasada jest prosta – im więcej odsłon ma dany serwis (a co za tym idzie do większej ilości osób reklama może dotrzeć) tym drożej będzie nas to kosztować. Grunt to znaleźć portal który wg nas ma potencjał i rokuje sporą konwersję z reklam. Można zabrać się za to samemu i napisać do właścicieli strony by spróbować wynegocjować dobra ofertę, a można skorzystać z jednej z wielu dostępnych sieci reklamowych. Te największe skupiają wokół siebie nawet setki przeróżnych portali z którymi mają podpisane umowy na prezentowanie reklam czy wysyłkę mailingu. Możliwości są naprawdę spore jednak trzeba się liczyć z tym, że będą to spore koszty (od kilku do kilkudziesięciu tys. zł).
Dla kogo: Zdecydowanie dla kogoś z większym budżetem. Nawet jeśli zdecydujemy się na samodzielne negocjacje z portalami to kwoty będą w głównej mierze czterocyfrowe. Mowa tu oczywiście o akcjach z większym zasięgiem. Jeśli znajdziemy mały portal tematyczny, ze sporym potencjałem to z mailingiem do ich bazy, jakimś banerem czy choćby artykułem sponsorowanym zmieścimy się w kilkuset złotych.
Blogi
Forma: W przypadku blogów możliwości reklamowe mimo że są dość ograniczone to potrafią dać naprawdę świetny efekt. Wielu blogerów którzy mają już spore grono czytelników decyduje się na udostępnieni powierzchni reklamowej lub miejsca na sponsorowane wpisy. Sieci reklamowe typu AdTaily (reklamy graficzne) lub Whitepress (artykuły sponsorowane) łączą reklamodawców z wydawcami i pozwalają tym drugim na tym zarobić. Korzystają na tym wszystkie strony. My bo w jakiś sposób się zareklamujemy, blogerzy bo zarobią oraz czytelnicy bo dostaną dobrą treść lub informację o czymś co może ich zainteresować.
Dla kogo: Dla kogoś kto szuka konkretnego targetu. Jak wiem blogować można o wszystkim. Podróżach, jedzeniu, motoryzacji, prowadzeniu firmy czy szydełkowaniu. Jeśli mamy jakieś hobby to możemy być pewni że w sieci ktoś już o tym pisze. Daje to reklamodawcom konkretnych odbiorców, z konkretnymi zainteresowaniami. Dlatego reklamowanie się na blogach może przynieść sporo korzyści.
Marketing szeptany
Forma: O marketingu szeptanym pisałem już tutaj dlatego ograniczę się tylko do kilku kwestii. Dobrej jakości posty z linkami, na dużych forach czy blogach potrafią zdziałać cuda. Poważnie. Nie może to być oczywiście nachalny spam bo szybko nas spacyfikują. Dlatego warto skorzystać z usług profesjonalistów. Platformy typu InClick skupiają osoby które na co dzień trudnią się pisaniem takich treści. Wystarczy ustalić tylko to czego chcemy, opisać i wystawić zlecenie oraz wybrać osobę która najbardziej nam będzie odpowiadała. Finansowo nie jest to wcale droga sprawa. Koszt 1 posta waha się od kilkudziesięciu groszy do kilku złotych.
Dla kogo: Jeśli chcesz zwiększyć świadomość o swojej marce to dobrej jakości „szeptanka” na pewno Ci w tym pomoże. Znajdź miejsca w sieci gdzie skupiają się Twoi potencjalni Klienci i zacznij „szeptać”. Ostrożnie i z pomysłem. Treść nachalna zostanie od razu wyłapana i bardziej zaszkodzisz sobie niż pomożesz. Dlatego koniecznie pilnuj wątków które prowadzisz lub prowadzą to dla Ciebie inni.
Katalogi firm
Forma: Dodanie informacji o swojej firmie do internetowych katalogów to podstawa. W im większej ilości miejsc się pokażesz tym łatwiej Cię będzie znaleźć. Takie bazy najczęściej są bezpłatne, chyba że zechcesz rozbudować swoją wizytówkę. Wtedy będziesz musiał ponieść jakieś nieduże koszty.
Dla kogo: Dla każdego choć przede wszystkim dla tych którzy nie mają swojej strony WWW. Tak. Zdarzają się jeszcze takie firmy. I właśnie takie wizytówki w katalogach to często jedyny ich ślad w Internecie.
Mariusz Korzeniecki
AdWords i inne tym podobne platformy rozliczane performance’owo są dobre dla e-commerce. Mają one generować konkretne działania użytkownika i sprzedaż dodatkowego odkurzacza za wykupienie 30 klików po 50 groszy będzie prawdopodobnie uznane za sukces.
Platformy typu WhitePress, czy blogi są dobrym rozwiązaniem w momencie, gdy efekt ma być bardziej rozłożony w czasie. W centrum zainteresowania nie będą tu sklepy internetowe, tylko serwisy, które chcą w długiej perspektywie zapewniać sobie odpowiedni poziom trafficu na serwis. Takie serwisy najczęściej żyją z reklam, a nie z jednorazowych akcji sprzedażowych.
Ale ogólnie bardzo ciekawe zestawienie strategii promocji, brakuje mi tylko właśnie informacji co będzie najlepsze dla kogo.
Zgadzam się z tym co napisałeś. Rzeczywiście kampanie typu CPC są nastawione przede wszystkim na branżę e-commerce. Nie ważne czy będzie to reklama obniżki na odkurzacze, czy konkursu w którym można odkurzacz wygrać. Efektem ma być kliknięcie w reklamę i akcja której oczekujemy na landing page’u (rejestracja, zamówienie itp.)
Ale można podejść do tego również inaczej. Podam taki przykład. Masz firmę księgową i prowadzisz bloga eksperckiego. Chcesz aby czytelnicy tego bloga zaufali Ci na tyle aby po lekturze artykułów zechcieli skorzystać z Twoich usług. Jak trafić do tych ludzi? Robisz konkurs na blogu a do jego promocji wykorzystujesz reklamy Adwords z linkami do bloga właśnie. Odbiorca otrzyma przekaz o możliwości wygrania czegoś i może kliknie w linka. Tam dotrze do niego komunikat o Twoich usługach i bum, masz u siebie potencjalnego Klienta i zwiększasz traffic na samym blogu.
Zmierzam do tego, że każdy musi znaleźć swoją drogę. Na portalach typu Whitepress możesz również podrzucać artykuły dotyczące konkretnych produktów lub usług. Gdy zostaną one zaakceptowane trafią na blogi gdzie mogą być Twoi potencjalni klienci.
Po prostu trzeba usiąść, pomyśleć, ewentualnie poradzić się i spróbować:) To nie kampanie za kilkaset tys. w prime time komercyjnych stacji TV 🙂
Fajne zestawienie promocji 😉 Najważniejsze to umieć wybrać odpowiedni sposób promocji do celu jaki mamy. To według mnie podstawa sukcesu 😀
Mi jeszcze w tych sposobach promocji zabrakło reklamy na Facebooku. Warto ją dodać, ponieważ na niej można promować squeeze page (a z tym jest problem w AdWords), ponadto wiele osób twierdzi, że jest skuteczniejsza niż AdWords (niestety nie mogę porównać, bo nie używałem AdWords).
Oczywiście reklama na Facebooku też przynosi niezłe efekty, choć bardziej bym tu stawiał na promowanie postów na ścianie niż reklamy w prawej kolumnie. Z mojego doświadczenia wynika, ze użytkownicy chętniej klikną coś co pojawi im się w strumieniu newsów.
Co do różnic między reklamami na Facebooku a kampanią Adwords to w sumie podrzuciłeś mi ciekawy pomysł na wpis :)Niebawem coś o tym napiszę.
Ze squeeze page rzeczywiście bywały problemy w kampaniach Adwords. Ale to przede wszystkim z winy twórców tychże stron. Mało treści, brak kontaktu, polityki prywatności itd.
Bardzo dobry wpis. Ale jeśli chodzi o promowanie się w sieci – zdecydowanie najlepszą opcją jest pójście na maxa i stosowanie zdecydowanie więcej niż jednego sposobów na pozyskanie zainteresowania użytkowników.
Napiszę o próbach swojego promowania w sieci.
1. popularyzowanie strony wśród znajomych.
2. Fora internetowe – 50% skuteczności 🙁 typu elektroda
3. Fora wordpress – strona jest na WP.
4. Bezpłatne i płatne katalogi (na dzień dzisiejszy koszt sms-ów ok 50 zł.) 2-3 linki zwrotne. Zabawa w podbijanie pozycji na sznurkowni.
5. Śmieszna sprawa ale przy próbie wyceny on-line zostają linki do strony na tamtych stronach (backlinki). Myślę, że ciekawy temat.
Tyle moich skromnych doświadczeń jak na 5 miesięcy funkcjonowania strony.
Ekspert
http://egzaminzkwalifikacji.pl
Ekspert fajny opis dzięki.
Tomasz
Fajny wpis. Nie znałam wcześniej tych portali. Będzie trzeba popróbować. Dzięki! 🙂
Nie znam się na promowaniu stron, jednak potrafię obserwować. Chciałbym pokazać mój przykład, bo może się komuś przyda. Mam ponad rok czasu stronę i nigdy jej nie „podkręcałem” ponieważ na innej dostałem kiedyś bana. Nie ładuję jej za wszelką cenę do przeróżnych wyszukiwarek, do katalogów i stron tematycznych. Do rzeczy, zajmujemy się sprzedażą przez cały rok miejsc noclegowych w Jastarni na Półwyspie helskim. I tak oto stosunkowo nowa strona, bez doświadczenia, praktyki i sztuczek na najbardziej potrzebne mi słowa – (Jastarnia noclegi oraz odwrotnie i – noclegi w Jastarni) Wyskoczyła z dala na pierwszą stronę najważniejszej dla mnie wyszukiwarki. Dużo cierpliwości i obserwacja.
Wszystko jest łatwe jeśli nie ma się konkurencyjnych fraz 🙂 u nasz Adwords się nie sprawdził…najlepsze efekty po dodawaniu do katalogów – strona podskoczyła do 1-3 pozycji w wyszukiwarce – wszystko własnymi siłami posiłkując się artykułami 🙂 pozdrawiam
Super wpis jedyny taki przeczytalem w sieci