O zwierzętach które potrzebują adopcji niby mówi się wiele. Gdzieś tam w sieci pojawiają się co jakieś czas filmy jak to dobrzy ludzie z różnych organizacji ratują psiaki. Robi się nam smutno, są łzy radości że zwierzę będzie miało w końcu lepiej i… tyle. Na tym nasze rozważania i emocje się kończą. A przecież to dopiero początek drogi takiego czworonoga. Bo dopóki nie znajdzie on domu i osób które go pokochają nadal nie będzie szczęśliwy.
Dziś przedstawiam kilka ciekawych kampanii dotyczących adopcji zwierząt. Będzie trochę zabawnie, trochę ckliwie, ale mam nadzieję że z przesłaniem:)
Danny Trejo jako…
pies? Ta akcja mnie rozłożyła na łopatki 🙂 Charakterystyczny aktor o wyglądzie twardziela przedstawia jak wygląda życie czworonoga w schronisku. Niby śmiesznie, niby z jajem ale wg mojej skromnej opinii konkretne i w punkt. Przecież nie zawsze muszą to być wyciskacze łez. Organizacja Friends of Animals.
Psy nie oceniają.
Nawet jeśli jesteś dupkiem i zdradzasz swojego partnera (to a propos włamania się przez hakerów na portal AshleyMadison.com, gdzie „spotykają” osoby chcące popełnić zdradę) gdy adoptujesz psa nie musisz się martwić jego opinią. Bo jest psem. Ciekawe, z przymrużeniem oka i jakby nie patrzeć celne 🙂
Amerykańska organizacja Rescue Dogs Rocks.
Nie oceniaj książki po okładce.
Nawet w przypadku psa. Zobaczcie jak zmieniło się życie bezdomnego Charliego gdy przystrzyżono mu sierść i wykąpano go. Fajny pomysł.
Mafia dla psa.
No i polski klasyk sprzed 3 lat z rewelacyjnym Piotrem Cyrwusem 🙂 Wg mnie jedna z najlepszych polskich kampanii. W planie była zbiórka 50 tys. zł. Zebrano wtedy dwa razy więcej. Za kampanią stała fundacja Przytul Psa.
Więc jeśli myślicie (ale tak na poważnie) o jakimś pupilu polecam rozejrzeć się po schroniskach. na pewno macie jakieś w pobliżu miejsca Waszego zamieszkania. Jest też mnóstwo stron WWW organizacji które oddadzą w dobre ręce psiaka czy kota. Wystarczy się rozejrzeć.
Mariusz Korzeniecki