Aby reklama zadziałał musi przykuć uwagę. To taka oczywista oczywistość. Pokaż kobiece piersi, piękne samochody i szybkie dziewczyny (czy jakoś tak), coś co zszokuje lub rozśmieszy do łez i sukces masz zagwarantowany. Dotyczy to również udziału dzieci w takich produkcjach (broń Boże w żadnej konfiguracji z powyższymi). Jeśli pokażesz słodkiego malucha, który robi śmieszne miny, zadasz śmieszne pytanie kilkulatkowi lub pokażesz go w zabawnej sytuacji możesz być pewny ze wyjdzie z tego coś fajne. I w tym odcinku chciałbym Wam pokazać kilka takich reklam, które wg mojej skromnej opinii wyszły naprawdę fajnie.
Przeklinające dzieci
Na ten dość kontrowersyjny pomysł wpadła niemiecka agencja BBDO robiąc reklamę dla producenta samochodów Smart. Połączono tutaj zabawne scenki z elementem edukacyjnym co razem daje niezwykle skuteczny przekaz. Wszystko po to aby pokazać nowy model auta 🙂 Coś niesamowitego!
A Ty jak się wyrażasz przy swoich dzieciach?:)
„Pooface”
Czyli wyraz twarzy gdy dziecko robi kupę:) Producent najpopularniejszych pieluch dla dzieci – Pampers, wykorzystał miny maluchów kiedy załatwiają swoje potrzeby fizjologiczne. Efekt? No nie da się nie uśmiechać oglądając to 🙂
Mój tato to kłamczuch
Uwaga wyciskacz łez! Firma ubezpieczeniowa MetLife w dość niekonwencjonalny sposób pokazuje nam to co wszyscy i tak wiemy – przyszłość naszych dzieci jest warta wszystkich poświęceń. Może i stoi za tym duża korporacja, może i jest to trochę przerysowane, ale na emocjach gra. Zresztą zobaczcie sami.
Ta przeklęta cebula…
Uderz ją
Dzieci mówią to co myślą. Nie analizują, nie rozkładają na czynniki pierwsze. Z takiego założenia wyszli twórcy włoskiej kampania zwracającej uwagę na przemoc domową. Postawiono kilku młodych chłopców przed podstawioną dziewczyną i poproszono aby zrobili śmieszne miny, wyrazili sympatię a na koniec… uderzyli ją w twarz. Reakcje młodzieńców wręcz bezcenne. Mocne.