PrestaShop w najnowszej wersji 1.7 przyniósł sporo zmian oraz wywołał niemałe poruszenie w branży. Konieczność postawienia sklepu internetowego na nowo, poprawa bezpieczeństwa i czytelności kodu, trudniejsze wdrożenia i brak kompatybilności szablonów czy ułatwienie zarządzania sklepem. To tylko niektóre z licznych cech nowej wersji PrestaShop. Czy warto podążać ze zmianami i zaktualizować PrestaShop do wersji 1.7? …
Czytaj dalej „Aktualizacja PrestaShop do wersji 1.7 – warto czy nie?”
PrestaShop w wersji 1.6 powstała w końcówce 2016 roku, a przez cały swój cykl życia przechodziła spore zmiany i modyfikacje. W czerwcu wersja 1.6 przestała otrzymywać wsparcie. Pierwsza wersja beta PrestaShop 1.7 opublikowana została na początku czerwca 2016 roku i od tego czasu otrzymała niemal 50 aktualizacji. Ostatnia z nich (w chwili pisania artykułu) miała …
Czytaj dalej „PrestaShop 1.6 i 1.7 – porównanie”
Przeprowadzone badania przez Akamai [1], dowodzą że dwie sekundy to tak naprawdę próg akceptowalności dla witryny e-commerce. Co wskazuje, na oczekiwania użytkowników. To był rok 2010. Do dziś szybkość ładowania się stron to często i mocno zaniedbywany element, który przekłada się na odbiór witryny przez użytkowników. Oczekiwanie na załadowanie się sklepu internetowego, brak natychmiastowej możliwości …
Czytaj dalej „Twój sklep internetowy wolno działa? Zobacz jak kompresja obrazów może to poprawić”
Według raportu Gemius już 62% polskich internautów robi zakupy w internecie. Rozwijająca się z zawrotną prędkością branża e-commerce, a co za tym idzie rosnąca konkurencja, wymagają od właścicieli sklepów internetowych dokładnego podążania za potrzebami swoich klientów. Jak jednak je określić i dlaczego wybranie grupy docelowej jest tak istotne? Znajomość potrzeb konsumenta kluczem do sukcesu Wszyscy …
Czytaj dalej „Potrzeby konsumenta vs grupa docelowa – jakie mają znaczenie dla e-commerce?”
Nie raz już wspominaliśmy tak na łamach naszego bloga jak ważną sprawą w sklepach internetowych jest nadążanie za najnowszymi trendami mobilnymi. Coraz więcej osób dokonuje bowiem zakupów właśnie poprzez swoje smartfony. Na szczęście deweloperzy e-commerce zdają sobie z tego sprawę i dostarczają coraz więcej interesujących narzędzi które ułatwiają życie tak sprzedawcom jak i kupującym.
Przed Tobą ostatni artykuł z cyklu “Dobre praktyki UX”. W poprzednich wpisach mogłeś przeczytać o poradach dotyczących strony produktowej oraz procesu zakupowego. W tym wpisie opiszę całą resztę działań, które ciężko podciągnąć pod powyższe dwie kategorie.
W poprzednim artykule dotyczącym dobrych praktyk UX (User Experience) mogłeś przeczytać o działaniach które warto wdrażać na karcie produktowej w sklepie internetowym. W poniższym tekście znajdziesz garść informacji które dotyczą jednej z najważniejszych części e-sklepu czyli koszyka i procesu zakupowego.
Od czasu do czasu, gdy światło dzienne ujrzy któryś z naszych projektów, pozwalam sobie na łamach naszego bloga podzielić się tym co zrobiliśmy. Tym bardziej, jeśli jest to kolejne wdrożenie dla tego samego klienta. Daje nam to bowiem poczucie, że wykonujemy dobrą pracę. A tym przecież warto się chwalić. 🙂
Każdy kto choć trochę siedzi już w e-commerce wie jak ważnym elementem jest ten magiczny wskaźnik konwersji. Jak ważne jest to, aby użytkownik który trafił do sklepu internetowego wykonał działanie na którym jego właścicielowi zależy najbardziej. Może to być zapisanie się do newslettera, zostawienie danych kontaktowych, zapoznanie się z konkretną treścią, czy w końcu dokonanie zakupu. Bo nawet jeśli uda ci się do swojego sklepu ściągnąć tysiące osób, to na koniec dnia i tak liczyć się będzie ilu z nich kliknęło „Zamawiam i płacę”.
Nie jest tajemnicą (wystarczy spojrzeć na nasze portfolio), że od dłuższego czasu gro naszych realizacji stanowią sklepy internetowe PrestaShop. Oczywiście na taki stan w żadnym wypadku nie narzekamy. Lubimy pracować przy sklepach. Strony WWW jednak też robimy. Fakt, że stanowią one mniejszy procent naszych wdrożeń nie oznacza wcale, że robimy je gorzej czy że nie chcemy ich robić.
Coś dawno nie pisałem co się dzieje na YouTube, a całkiem fajne i zabawne kampanie się pojawiały. O kilku więc chciałbym dziś napisać. Tak przy poniedziałku, żeby jakoś przyjemniej w tydzień pracy wejść. 🙂 W końcu nie samą pracą człowiek żyje.